Mercedes CLK Klub Polska

Moje podajniki ostatnio zaczęły żyć własnym życiem. Zaczęło się od mojego, najpierw nie podawał co ktorys raz, a teraz podaje za pierwszym razem potem rzadko przy ponownym otwarciu. A i podawanie polega na tym że podajniki wyjeżdżają i od razu wracają. Ma ktos pomysł czego potrzebuja do szczescia??

Najlepiej podpiac SD i sprawdzic. Tak byloby najtaniej i najszybciej. Albo zaczac szukac samemu np sprawdzajac mate zajetosci fotela.
Tak przy okazji jesli to faktycznie cos z czujnikami zajetosci to pamietaj, ze podczas wypadku nie otworza Ci sie airbagi wiec mysle, ze nie warto zwlekac.

Ciężko jest mi sie wybrać ale chyba nie mam wyjscia maty wg. Mnie maty sa ok z reszta w fotelu kier chyba nie ma, tam jest założone ze ktos siedzi podczas jazdy odgórnie.

U mnie dzieje się podobnie. Ale to wygląda tak że pasy wysuwają się zawsze ale czasem od razu się chowają po wysunięciu. Raz zdarzyło się, że podajnik kierowcy wyjechał ponad swój zakres i nie chciał się cofnąć.

U mnie też takie rzeczy się dzieja dokładnie, podajnik kierowcy pojechał do ostatniej linii metra

To nie jest wina maty, ponieważ nie trzeba siadać na fotelu, aby wysunął się podajnik. Wystarczy tylko otworzyć i zamknąć drzwi, a podajnik zawsze się wysunie.

odgrzeje kotleta... problem rozwiązany? bo u siebie mam też taką sytuacje że pasy wyjeżdząja i zaraz się chowają co 20raz pas zatrzyma się tak jak to powinno wyglądać... jakieś rady?

Mam podobnie jak junior, wiec podbijam pytanie.

Mam podobnie jak wy i wydaje mi się że jest to wina wyłącznika krańcowego w podajniku pasów. Spróbuję to rozebrać i zobaczę czy krańcówkę da się wymienić. Jeśli nie to trzeba kupić cały podajnik używany - koszt z tego co widziałem ok 100 zł więc tragedii nie ma.

Niestty mam podobny problem. W serwisie już dwukrotnie wymieniali podajnik (używany). Niestety dwukrotnie, kiedy już byłem umówiony na odbiór, dzwonili, że podajnik przestaje działać... gdzie podczas skłądania i testów, działało.. Czy ktoś rozwiązał problem z podajnikiem?

P.S problem rozwiązany. W bagażniku, jak powiedział serwisant, były zawilgocone i nie stykające kontakty. na razie wszystko śmiga.