Mercedes CLK Klub Polska

Witam Panowie

Pacjent Mercedes Clk W209 2.7 cdi 2004r

Samochód stał około 2 tygodnie nie używany. Po próbach odpalenia nie udało się wiadoma sprawa akumulator.
Akumulator ( 100AH 760 A )naładowany samochód pali jeździ. 2 dni później ta sama sytuacja komputer wskazuje napięcie 11.2 V samochód nie pali

Z racji że akumulator już trochę stary postanowiłem kupić nowy ale zanim to zrobiłem założyłem nowy akumulator
znajomego (80 ah 680 A ) dodam ze samochód odpala komputer wskazuje 12.5 V ładowanie 14V

I tu powstaje problem mimo ze samochód odpala laduję napięcie na postoju spada w dosyć szybkim tempie

samochód stoi około godziny i z 12.5 V potrafi spaść do 11 V ( akumulator odłączony utrzymuje stałe wartości )

Diagnoza prosta coś rozładowuje akumulator wizualnie nic się nie świeci nie kreci itp itd. Czekam na jakieś podpowiedzi rady gdzie szukać problemu

z Góry dzięki !!

Wyłącz wszystkie odbiorniki (nie zapomnij o oświetleniu bagażnika), pozamykaj drzwi i wepnij się amperomierzem między klemę plusową, a plus na akumulatorze i sprawdź jaką wartość pokazuje.

Sprawdziłem napięcie miedzy klema a akumulatorem pokazuje około 10 A zaczelem się bawić wyciągać bezpieczniki rozłączać kable nic nie dało rezultatu.

Na kanale dostrzegłem że linke masowa mam spalona tzn przegrzana wymieniłem ja i pokazuje jeszcze większe natężenie bo około 12 A.

12 Amper to dosyć sporo wiec zaczynam się martwić i już nie mam pomysłu na naprawę. Czy to możliwe że gdzieś może być kabel uszkodzony i daje zwarcie na masę ?? najgorsze jest to ze wizualnie na kanale w ciemni nic nie iskrzy nie sprawa.